Rok 2012
Jest nas 16 osób, w tym 10 pracuje w biurze.
Jest nam coraz ciaśniej i powoli myślimy przeprowadzce. Szukamy, szukamy, ale… na razie bez powodzenia. Może po prostu my i Smolna to jedność.
Mamy kolejną samodzielną badaczkę Anię – ma wielki talent nie tylko badawczy, ale też znakomicie się sprawdza w przekazywaniu swoje wiedzy badaczom. Więc miejmy nadzieje, że już niedługo będzie co raz więcej gwiazd etnografii w IzC.
Rok 2014
W końcu się udało!
Od zawsze marzyliśmy o domu, z ogrodem, z tarasami, z dużą liczbą pokoi, w którym każdy z nas będzie miał swoje wymarzone miejsce do pracy. Dzięki Ani, która opiekuje się całym zespołem, nasze marzenie się spełniło. I oto jesteśmy. Izmałkowa Consulting zmieniła siedzibę. Zapraszamy do nas –
na Rzymską 1.
Rok 2014
W końcu się udało!
Od zawsze marzyliśmy o domu, z ogrodem, z tarasami, z dużą liczbą pokoi, w którym każdy z nas będzie miał swoje wymarzone miejsce do pracy. Dzięki Ani, która opiekuje się całym zespołem, nasze marzenie się spełniło. I oto jesteśmy. Izmałkowa Consulting zmieniła siedzibę. Zapraszamy do nas –
na Rzymską 1.
Rok 2005
Julia bardzo nie lubi rano wstawać. Bardzo.
Zawsze tak miała.
W kwietniu 2005 roku uznała, że ważne jest być w zgodzie ze sobą i że nie chce już przyjeżdżać do pracy na 9:00.
Postanowiła rzucić przyjemne, inspirujące i ciekawe miejsce pracy, jakim jest agencja reklamowa i … robić to, w tych godzinach, które lubi.
To, co lubiła najbardziej, to strategia. Ale strategia bez dobrych danych – jest grą w rosyjską ruletkę.
Od roku interesowała się, jak ten problem rozwiązują inni stratedzy i tak odkryła …etnografię.
Dlatego 05.05.05 założyła firmę, która miała specjalizować się w badaniach etnograficznych. Skoro, to był jedyny skuteczny sposób na pozyskanie dobrych danych – to po co się rozpraszać.
Tak powstała Izmałkowa Consulting.
Rok 2006
Wreszcie zadomowiliśmy się w malutkim biurze na Smolnej. Właściwie tylko Julia się zadomowiła, bo reszta zespołu tuliła się tam przez kilka godzin podczas briefingów terenowych.
Biuro było... jednopokojowe, małe, ale bardzo przytulne z poddaszem i widokiem na Pałac Kultury. Kiedy się siedziało tam do późna, czyli często – można było zapatrzeć się na najpiękniejsze zachody słońca w Warszawie.
Pierwszy projekt rozpoczął się w listopadzie 2005, a na początku NASTĘPNEGO roku mieliśmy już wyniki. Była to bardzo głęboka etnografia z wykorzystaniem 3-dniowego Cienia® dla Eurobanku. Po firmie krąży anegdota, jak Julia przekonała zarząd Eurobanku, że potrafimy to zrobić – ale… rodzinnych tajemnic nie powinno się zdradzać.
Po badaniu Eurobanku – posypała się lawina projektów – pokazaliśmy, że etnografia, to nie są tylko wizyty domowe i że nie służy jedynie zbieraniu insightów (chociaż do tego rzeczywiście nadaje się znakomicie). Był to bardzo twórczy rok – tworzyliśmy nasze techniki, modele badawcze, wymyślaliśmy co raz lepsze sposoby analiz.
Nie mamy żadnych zdjęć biura z tamtego czasu – bo chyba nadal myśleliśmy o sobie nie tylko jako o niszowej agencji, ale takiej SUPER niszowej, więc nie zastanawialiśmy się nad o stroną internetową, a już na pewno nad zdjęciem historycznym.
Rok 2007
Bardzo intensywny rok – od lutego musieliśmy już odmawiać 3 – 6 klientom każdego miesiąca z powodu nawału projektów. Rekord został pobity w maju – 11 razy musieliśmy powiedzieć: „nie, nie damy rady w tym miesiącu. Trzeba poczekać.”
Było nas za mało, jak na potrzeby tych wszystkich, którzy wreszcie zobaczyli zalety tego, że jesteśmy mali i jesteśmy specjalistami – chcieli z nami i tylko z nami robić etnografie. Czekali czasem nawet 3-4 miesiące, aż będziemy mieli siły przerobowe.
To były czasy!!!
W biurze już pracowały 3 osoby. I było 4 – 6 badaczy.
Był to rok dużego sprawdzianu dla firmy – bo Julia miała w tym czasie wypadek i przez wiele miesięcy przebywała w szpitalu. Ale każdy, kto ją zna wie, że to nie jest równoznaczne z tym, że nie pracowała.
W listopadzie – kiedy wyszła ze szpitala – kilka prezentacji odbyło się u niej w domu – Klienci tęsknili za naszymi prezentacjami.
Tak, po raz kolejny przekonaliśmy, że praca to nie tylko pieniądze, ale też ludzie, z którymi i dla których się pracuje. Od początku mieliśmy szczęście do wspaniałych Klientów i 2007 rok pokazał, że Klientów, jak przyjaciół, poznaje się kiedy są problemy.
Mimo pewnych trudności i poślizgów terminowych – nie odszedł od nas żaden *Zleceniodawca* i 100% Klientów, które zrobiło z nami badania w tamtym czasie – powtórzyło kolejne badania w następnych latach.
Rok 2008 – 2010
Lata bardzo intensywnego rozwoju.
Przeprowadzamy się do coraz większego biura.
Ale wciąż jesteśmy na Smolnej. Na szczęście każda przeprowadzka, to piętro niżej – bo chodzenie po schodach wykańcza nie tylko nas, ale też naszych Klientów, kiedy muszą przynosić nam materiały i produkty do naszej coraz bardziej popularnych badań etnograficznych.
Mamy coraz więcej badaczy, a Ci, co są z nami od dawna, zaczynają być coraz bardziej samodzielni.
W 2009/2010 roku badaczka, która jest najdłużej związana z firmę – Klaudyna zaczyna samodzielnie prowadzić projekty, pisać raporty i prezentować je Klientom.
Rok 2008 – 2010
Lata bardzo intensywnego rozwoju.
Przeprowadzamy się do coraz większego biura.
Ale wciąż jesteśmy na Smolnej. Na szczęście każda przeprowadzka, to piętro niżej – bo chodzenie po schodach wykańcza nie tylko nas, ale też naszych Klientów, kiedy muszą przynosić nam materiały i produkty do naszej coraz bardziej popularnych badań etnograficznych.
Mamy coraz więcej badaczy, a Ci, co są z nami od dawna, zaczynają być coraz bardziej samodzielni.
W 2009/2010 roku badaczka, która jest najdłużej związana z firmę – Klaudyna zaczyna samodzielnie prowadzić projekty, pisać raporty i prezentować je Klientom.
Rok 2008 – 2010
Lata bardzo intensywnego rozwoju.
Przeprowadzamy się do coraz większego biura.
Ale wciąż jesteśmy na Smolnej. Na szczęście każda przeprowadzka, to piętro niżej – bo chodzenie po schodach wykańcza nie tylko nas, ale też naszych Klientów, kiedy muszą przynosić nam materiały i produkty do naszej coraz bardziej popularnych badań etnograficznych.
Mamy coraz więcej badaczy, a Ci, co są z nami od dawna, zaczynają być coraz bardziej samodzielni.
W 2009/2010 roku badaczka, która jest najdłużej związana z firmę – Klaudyna zaczyna samodzielnie prowadzić projekty, pisać raporty i prezentować je Klientom.
Rok 2011
Największa ilość badań w dotychczasowej historii firmy 34 projekty – z tego połowa zrealizowana dla nowych Klientów.
W tym roku też powstało kilka nowych technik np. narodziło się Ethno Zadanie® – było to dziecko braku czasu i pieniędzy, a okazało się jednym z najlepszych sposobów, żeby poza deklaracyjnie sprawdzić, jak ludzie naprawdę używają różnych produktów. Najlepsze jednak, w tej technice jest to, że angażuje całą rodzinę i wszyscy się dobrze bawią. Bo kto powiedział, że praca musi być poważna i tylko z obowiązku?
Przyszło dużo nowych ludzi. Dział koordynacji robi się coraz większy. Do niedawna jedna osoba – teraz 3. Całe szczęście, że dziewczynki są szczupłe i spokojnie się zmieściły w jednym pokoju.
Listopad był tak zajęty, że każda wolna minuta była na wagę złota.
To był bardzo dobry rok i życzymy sobie i innym – jak najwięcej takich lat.